To uroczyste święto rozpoczęło się w Raszkowie Mszą św. w intencji Ojczyzny. Następnie poczty sztandarowe oraz delegacje lokalnego samorządu, instytucji, organizacji i stowarzyszeń działających na terenie naszej gminy udały się przed Pomnik Powstańców Wielkopolskich na raszkowskim Rynku. Tutaj w hołdzie poległym za Ojczyznę zostały złożone wiązanki kwiatów, a Burmistrz Gminy i Miasta Raszków Jacek Bartczak przybliżył wszystkim zgromadzonym jak ważny jest ten dzień dla nas Polaków. 94 lata temu zmieniły się karty historii i odzyskaliśmy upragnioną niepodległość. Dziś możemy cieszyć się wolnością i radować tym świętem.

Następnie delegacja samorządowców udała się pod tablicę na ratuszu upamiętniającą mieszkańców ziemi raszkowskiej, którzy walczyli i oddali swoje życie w czasie II wojny światowej oraz tych, którzy walczyli o wolną i niezawisłą Polskę już po zakończeniu wojny.

Kolejnym punktem programu obchodów Święta Niepodległości w Raszkowie był spektakl pt.:"Jak budowano kościół w Skrzebowej" w reżyserii Urszuli Mróz, który odbył się po południu w raszkowskim MGOK-U. Głównym bohaterem spektaklu był ks. Leopold Szwankowski, budowniczy kościoła. Obserwujemy go, jak w 1935 roku zastaje w Skrzebowej chylącą się ku upadkowi starą drewnianą świątynię. Odkrywając historię łaskami słynącego obrazu Matki Boskiej Loretańskiej postanawia odnowić jej kult i wybudować nowy kościół. Widzimy jak szerokie są działania ks. Szwankowskiego, by zdobyć potrzebne środki finansowe: organizuje imprezy dla lokalnej społeczności, wydaje książkę, sprawa trafia nawet do Ameryki... Przy okazji dowiadujemy się wielu ciekawych informacji z życia ówczesnej wsi. Sala widowiskowa MGOK-u była wypełniona do ostatniego miejsca. Aktorzy otrzymali od publiczności oklaski na stojąco. Spektakl ten był także uwieńczeniem obchodów upamiętniających 75 rocznice wybudowania kościoła w Skrzebowej.