AKTUALNOŚCI Drukuj

Bocian z Ligoty podjada w "Sępiej Restauracji" w Republice Południowej Afryki

Bocian z Ligoty podjada w "Sępiej Restauracji" w Republice Południowej Afryki
23 lutego 2015

Aktualności

2015-02-23

10 lutego 2015 r. odnotowano, że z jedynej w południowej Afryce "Sępiej Restauracji" korzystają też polskie bociany. Wśród gości zidentyfikowano dwa bociany z Polski, w tym jednego oznakowanego w Ligocie!

Ptak został oznakowany 1 lipca 2010 r. jako jedno z dwójki młodych w nieistniającym już niestety gnieździe na topoli w Ligocie. W akcji znakowania brali udział Dominik Szymański, Kamila Walczak i Paweł Dolata z Południowowielkopolskiej Grupy OTOP oraz pracownicy ostrowskiej jednostki Oddziału w Kaliszu spółki ENERGA OPERATOR SA ze specjalistycznym podnośnikiem koszowym. Ptak otrzymał specjalną obrączkę plastikową na goleń – ona właśnie, jako znacznie lepiej czytelna niż zwykła obrączka na skoku, umożliwiła uzyskanie wiadomości powrotnej, i to wyjątkowej dla tego gatunku.

Obecność naszego boćka w pobliżu Pretorii – stolicy Republiki Południowej Afryki wykrył miejscowy ornitolog, specjalizujący się w ochronie sępów - Walter Neser, wśród stada ptaków różnych gatunków pożywiających się na specjalnie wykładanej dla sępów padlinie w ośrodku pozarządowej organizacji ekologicznej VulPro koło miejscowości Hartbeespoort. Bocian, pewnie i za sprawą tego pokarmu, był w dobrej kondycji. Przebywał w odległości ok. 8670 km na południe od rodzinnego gniazda, od dnia obrączkowania upłynęło 1685 dni.

- bocian_w_rpa.jpg

 

To dopiero druga wiadomość powrotna o żywym i zdrowym osobniku z Afryki, którą otrzymaliśmy z prawie 4000 bocianów białych oznakowanych w Południowej Wielkopolsce. Powodem jest praktycznie brak badań nad tymi ptakami na zimowiskach, równie ważnych dla nich jak lęgowiska i szlaki wędrówek. Wcześniej jedynie zimą 2001/2002 w RPA został zidentyfikowany zdrowy, młody bocian biały, oznakowany we wsi Garki w gminie Odolanów, także w powiecie ostrowskim. Większość informacji zwrotnych, tak jak i w Polsce, stanowią niestety wiadomości o bocianach porażonych na liniach energetycznych (w RPA ten problem to jeden z głównych, z którym starają się sobie radzić pracownicy i wolontariusze VulPro, m.in. poprzez naciski na firmy energetyczne, aby ich urządzenia były bezpieczniejsze dla ptaków).

 

 

Powrót