Kolejny raz aktorzy teatru „Igraszka”, który działa w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury pod kierunkiem Urszuli Mróz zabrali widzów do królestwa bajek. Tym razem, było to bardzo słodkie Królestwo Czekolandii.

W pałacu unosił się zapach wanilii, cynamonu i herbatników. Zamieszkujący tam król Baton i królowa Bombonierka mieli jedno zmartwienie - ich syn, książę Karmelek, nie miał żony. Oczywiście kandydatek na małżonkę było wiele, ale jak rozpoznać tę prawdziwą księżniczkę? Rozwiązaniem okazało się ziarenko grochu podłożone pod materac. Na nic były oszustwa Eklery, Drażetty, czy Marmelady. To Pralinka, córka Króla Wafla i Królowej Kanoldy okazała się najprawdziwszą księżniczką.

Do „Królestwa Czekolandii” zapraszali widzów Friko i Koko a wszystkie ogłoszenia i decyzje króla czytał najprawdziwszy Herold. Premierowy spektakl młodzi aktorzy zagrali w niedzielę 5 marca. We wtorek 7 marca, podczas trzech spektakli, na widowni zasiedli najmłodsi - ze szkół i przedszkoli z Radłowa, Jankowa Zaleśnego, Przybysławic oraz Raszkowa. W sumie najsłodszą wersję „Księżniczki na ziarnku grochu” obejrzało ponad 600 osób. Brawa dla aktorów i pani reżyser.